Chór: Fundacja Chórtownia
Kraj: Poland
Data rozpoczęcia: 2022-09-26
Dostępne tłumaczenia:
Relacja z Nocy Chórów w Gliwicach
W jesienny sobotni wieczór 24 września 2022 r. centrum Gliwic rozbrzmiewało chóralnym śpiewem.- No! Udało się! Ale było super!
Tak podsumowaliśmy z Krzysztofem Dudzikiem i Kamilem Gojowym III Noc Chórów w Gliwicach. Jeszcze nie możemy przestać się cieszyć, a mamy z czego! Publiczność zachwycona, chóry (mamy nadzieję, że wszystkie) zadowolone, wolontariusze usatysfakcjonowani, my szczęśliwi. Czego chcieć więcej od życia?
W sobotę było tak: najpierw wszystkie chóry stanęły na gliwickim Rynku i po kolei prezentowały krótki utwór, po czym przechodziły wraz z napływającą publicznością do następnego chóru, który robił to samo, czyli krótko prezentował się muzycznie, w efekcie czego wokoło ostatnich chórów tworzył się pokaźny tłum. A potem towarzystwo rozeszło się w planowane miejsca koncertowe, aby rozpocząć tam serię koncertów. Gliwice to piękne miasto, dysponujące wieloma atrakcyjnymi miejscami. Na koncerty oprócz Rynku wybrane zostały cztery historyczne lokalizacje:
- Zabytkowy kościół pw. Wszystkich Świętych z bogatym barokowym wystrojem, znajdujący się na starym Mieście, przy Rynku, w którym prezentowany był wyłącznie repertuar sakralny.
- Tyły jednej z najstarszych budowli w Gliwicach, Dworu Cetryczów (Zettritz Hof) zwanego od 1983 roku Zamkiem Piastowskim (już widzę jak Piast Kołodziej leciał z Gniezna na pobliski Górny Śląsk, który akurat w większości czasu był pod panowaniem zgoła nie polskim), tuż przy fontannie, która zapobiegawczo została wyłączona podczas koncertów ze względów akustycznych.
- Ogród Willi Caro, XIX-wiecznej przepięknej rezydencji jednego z najbogatszych przemysłowców gliwickich, Oskara Caro. W Willi Caro, jak i w zamku obecnie mieści się Muzeum w Gliwicach, które udostępniło oba te obiekty.
- Patio pomiędzy dawną pocztą główna a przepięknie zrewitalizowaną Giełdą Zbożową, w której obecnie mieszczą się całkiem niezłe restauracje – miejsce niedawno przywrócone miastu, gdyż przez ostatnie lat kilkadziesiąt było ono niedostępne dla mieszkańców.
W każdym z tych miejsc zaplanowane były 20-minutowe koncerty przeplatane 20-minutowymi przerwami, aby występujące chóry i publiczność, która przyszła na ich koncerty, mieli czas ze sobą pogadać i przejść do innych miejsc koncertowych. Na koniec chóry zebrały się ponownie na Rynku i wykonały wspólnie utwór skomponowany specjalnie na tę okazję przez Kamila Gojowego, Koordynatora Wolontariuszy Nocy Chórów i dyrygenta chóru Apertum Cor z Katowic. Poszło świetnie, bez próby! A potem, nie mogąc się rozejść, śpiewały jeszcze pod kierunkiem Dyrektora Artystycznego Nocy Chórów i dyrygenta Muzealnego Chóru Społecznego z Katowic, Krzysztofa Dudzika oraz Marka Józefowicza, dyrygenta Chóru Appasjonata, który przyjechał na Noc Chórów aż z Lubawy. A jak już mowa o Lubawie, to mieliśmy też chóry z Pszczyny, ze Świerklan, z Chorzowa, z Katowic, z Zabrza, ze Świętochłowic, z Knurowa i oczywiście z Gliwic. W sumie 12 zespołów. Każdemu z chórów można by poświęcić osobny artykuł (i tak uczyniliśmy, zamieszczając biografię każdego zespołu na stronie nocchorow.pl).
Groupies i newbies
Ku mojej radości na Nocy Chórów wystąpiło bardzo pozytywne zjawisko – w przerwach między koncertami znajomi z różnych chórów odnajdywali się wzajemnie, przyszło też bardzo dużo osób, które kiedyś śpiewały w chórach. Niektóre przyjechały specjalnie na tę imprezę, m.in. z Tychów, Pruszkowa czy Tarnowskich Gór. Wśród publiczności byli też „kibice”, czyli tzw. „groupies”, szczególnie zespołów lokalnych. Ale były też osoby, które na chóralnym koncercie były pierwszy raz w życiu – z relacji naszych wolontariuszy wiemy, że i one nie pozostały obojętne na dźwięki płynące z zakątków Gliwic. Duży wpływ na to miała ładna pogoda i lokalizacja koncertów – wiele osób zwabionych śpiewem dochodziło do chórów już w trakcie koncertów. W ten sposób Noc Chórów „uczyła” ludzi muzyki... My też się chcemy czegoś nauczyć, dlatego poprosiliśmy chóry i publiczność, aby nam powiedziały, co mogliśmy zrobić lepiej...
Repertuar
Prezentowany repertuar mieścił się w kilku kategoriach: muzyka dawna, klasyczna, sakralna, współczesna, ludowa i chór dziecięcy. Jakimś cudem spośród całej literatury chóralnej powtórzyły się chyba tylko dwa utwory, m.in. żartobliwy włoski madrygał „Contrapunto bestiale alla mente”. Oprócz chórów gościliśmy też Zespół Śpiewu Tradycyjnego Kuczeryki - grupę przyjaciół zainspirowanych śpiewem tradycyjnym, słowiańskim folklorem i pięknem ludowego repertuaru. Zespół wykonuje pieśni tzw. „białym głosem”, nie uczą się pieśni z nut, ale ze słuchu i ustnego przekazu. Kuczeryki zaśpiewali tradycyjne pieśni polskie, białoruskie, ukraińskie i bałkańskie.
Liczby, liczby
Oprócz jakości była też ilość - 25 koncertów w 4 miejscach, plus prezentacje na piątym miejscu - Rynku na początku imprezy, plus zakończenie na Rynku. Śpiewających chórzystów było około 200 osób, a liczbę publiczności szacujemy ostrożnie łącznie na ponad 1200 osób - rozdaliśmy ponad 800 ulotek, a i tak nie wszystkie zainteresowane osoby je otrzymały... Niedługo pojawią się zdjęcia i filmy z imprezy - będziemy o tym informować na facebookowym profilu Chórtowni oraz Nocy Chórów.
Do grającej szafy grosik wrzuć
Noc Chórów niestety nie miała żadnego finansowego wsparcia instytucjonalnego – wszystkie pieniądze w wysokości nieco ponad 2500 zł pochodziły ze zorganizowanej zrzutki. Wydaliśmy wszystko na ulotki, plakaty, zaproszenia, a także na poczęstunek dla grupy 21 wolontariuszy m.in. z Zespołu Szkół Łączności w Gliwicach oraz Muzealnego Chóru Społecznego, którzy pełnili różne funkcje w czasie całego festiwalu: prowadzili recepcję chórów, byli opiekunami i przewodnikami przybyłych spoza Gliwic grup, zapowiadali koncerty i prowadzili w czasie całej imprezy zbiórkę publiczną, w czasie której zostało zebranych 1078,57zł na rzecz modernizacji portalu Chórtownia, który ma już swoje lata i pilnie wymaga aktualizacji oprogramowania. Wszystkim Darczyńcom oraz firmie Kuś, która zasponsorowała smalec dla chórów serdecznie dziękujemy! A gdyby ktoś chciał wesprzeć pomysły Chórtowni, to jeszcze można wpłacić na zrzutkę na Noc Chórów (https://zrzutka.pl/x9zyyt) lub skorzystać z innej formy wsparcia opisanych pod adresem https://chortownia.org/?vaction=tekst&typ=support&noctx=1
Co dalej?
Nie ma co ukrywać – rozochociliśmy się! Jak dobrze pójdzie, znowu późną wiosną zrobimy Noc Chórów w Rudzie Śląskiej, a potem kto wie? A jeszcze w międzyczasie w lutym planujemy kolejną ogólnopolską akcję „Muzyka – Wsparcie Osób w Depresji”, która poprzednio objęła swym zasięgiem 50 chórów. I pewnie jeszcze coś wymyślimy oprócz tego ;)